poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Michał Kubacki, twórca klawiatury ETAOI, odwiedził CC


„Polska rewolucja na miarę rewolucji w druku” – tak ETAOI, nowoczesną klawiaturę na smartfony i tablety, określiły polskie i zagraniczne media. Teraz wynalazca ETAOI, Michał Kubacki, gnieźnianin na stałe mieszkający w Londynie, przyjechał z krótką wizytą do Poznania, aby opowiedzieć o planach rozwoju swojego wynalazku.

– Pięć różnokolorowych przycisków. Tylko tyle wystarczy, aby sprawnie pisać. I do tego zajmują trzykrotnie mniej miejsca na ekranie w porównaniu z innymi klawiaturami – przekonywał Michał Kubacki na spotkaniu w siedzibie Commercial Communications. System, który opracował polski wynalazca, opiera się na oryginalnym pomyśle. Zamiast przydzielonego osobnego klawisza, każda litera, znak i komenda mają przypisaną kombinację kolorów. Takie rozwiązanie gwarantuje nie tylko więcej miejsca na ekranie telefonu. Klawiatura ETAOI jest również niezwykle szybka i dokładna, a telefon staje się łatwiejszy w obsłudze.

Michał Kubacki, który nad klawiaturą pracuje już kilka lat, zapewnia, że ETAOI zmienia oblicze urządzeń z ekranami dotykowymi. – Nigdy nie przekonywała mnie tradycyjna klawiatura alfanumeryczna, używana w większości telefonów komórkowych. Uważałem, że zastosowanie takiego rozwiązania to wynik lenistwa projektantów i producentów aparatów. Dlatego zacząłem rozpisywać sekwencje dla pięciu klawiszy. I to właśnie okazało się strzałem w dziesiątkę – opowiada Kubacki. 

Po kilku latach pracy ETAOI była gotowa. Pierwsza wersja klawiatury, działająca na telefonach Android, pojawiła się w 2011 roku. Jednak projekt cały czas się rozwija. Twórca ETAOI obiecuje, że już wkrótce klawiatura pozwoli na pisanie z prędkością nawet 100 słów na minutę. A to o kilkadziesiąt słów szybciej niż dotychczasowe rozwiązania. – W tej chwili intensywnie pracujemy nad własnym, nowatorskim systemem autouzupełniania, który pozwoli zwiększyć prędkość kilkukrotnie. Stopniowo dodajemy też do klawiatury nowe komendy, służące już nie tylko do pisania, ale i sterowania innymi funkcjami telefonu – podkreśla Kubacki.

Twórca ETAOi spotkał się z dziennikarzami lokalnych mediów z Poznania i Gniezna. Podczas konferencji prasowej opowiadał o swojej inicjatywie i planach rozwoju.

 
A w niedzielę Michał Kubacki był gościem w programie na żywo „Poranek 24” w telewizji TVN24. 

  

Share

niedziela, 29 kwietnia 2012

III edycja PRfor Business, czyli jak świadomie kreować wizerunek przedsiębiorstw



Na czym polega PR wewnętrzny, jak zarządzać zespołem i gdzie znaleźć biznesowy złoty środek – to tylko niektóre z zagadnień, o których dyskutowano podczas trzeciej już konferencji z cyklu „PR for BUSINESS”. W spotkaniu, zorganizowanym przez firmę Commercial Communications, wzięli udział przedsiębiorcy z Poznania i całej Wielkopolski.

„PR for BUSINESS” to cykl konferencji, który na stałe wpisał się w kalendarz spotkań branży Public Relations. W krótkim czasie spotkał się z ogromnym zainteresowaniem obecnych i przyszłych praktyków biznesu i zarządzania. W poprzednich edycjach prelegenci przedstawiali tematykę związaną z marketingiem terytorialnym i komunikacja kryzysową. Tym razem kilkudziesięciu uczestników spotkało się z praktykami komunikacji wewnętrznej w przedsiębiorstwach.

A ta, jak przekonują prelegenci, jest podstawą dobrego zarządzania przedsiębiorstwem. – Dobra komunikacja wewnętrzna jest podstawą sukcesu każdej organizacji – uważa Anna Fedorczuk, prezes Wielkopolskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych. Jej zdaniem już młodzi przedsiębiorcy powinni zwrócić szczególną uwagę na dobrą współpracę z zespołem. – Dlatego cieszę się, że w konferencji  wzięli udział młodzi ludzie. To daje nadzieję, że dobre praktyki w zakresie Public Relations będą upowszechniane.

Uczestnicy spotkania z zadowoleniem komentowali inicjatywę Commercial Communications. – Jestem właścicielem małej firmy, ale do tej pory nie zdawałem sobie sprawy, jak ważna jest dobra komunikacja między pracodawcą a pracownikiem – uważa Marek Zięc, przedsiębiorca z Konina. A jak sam przyznaje, zła atmosfera między szefem a pracownikiem odbija się na kontaktach z klientami. – Szkoda, że spotkania z praktykami są organizowane tak rzadko. Mam nadzieję wziąć udział w kolejnej konferencji „PR for BUSINESS”. Taka konfrontacja szerokiej wiedzy prelegentów i własnych doświadczeń jest bardzo interesująca – dodał.

Według prelegentów duże zainteresowanie konferencją pokazuje, że nadal brakuje informacji i narzędzi jak dobrze pracować w zakresie Public relations. – Jestem przekonany, że takie spotkania dają możliwość samodzielnej oceny sytuacji we własnych firmach, czego dowodem były dyskusje kuluarowe i bardzo żywe reakcje na tematy związane z PRem wewnętrznym – uważa Arkadiusz Szczepański, dyrektor generalny Commercial Communications.

Zdaniem długoletniego praktyka Public relations sukcesem konferencji „PR for BUSINESS” jest ogromne zainteresowanie ze strony młodych ludzi, startujących dopiero na biznesowe wody. – To kolejny dowód na to, że Wielkopolska nie bez przyczyny uważana jest za region przedsiębiorczy – uważa Arkadiusz Szczepański.

                Kolejna konferencja z cyklu „PR for BUSINESS” już w lipcu.



Dawid



     




      

Share

piątek, 27 kwietnia 2012

Michał Kowalonek i Lumikulu śpiewali dzieciom



Wystąpił w Starym Browarze, niedługo zaśpiewa na największych scenach w całej Europie. Poznaniak Michał Kowalonek, nowy wokalista zespołu Myslovitz, dotychczas występował z zespołem Lumikulu. I właśnie na koncert tego zespołu do Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu Stary Browar zaprosiła hiszpańska firma GOCCO, która uroczyście otworzyła pierwszy sklep w Poznaniu.

W sobotnie popołudnie w Atrium poznańskiego centrum handlowego zebrały się dziesiątki poznaniaków, zachęconych możliwością wysłuchania zespołu Lumikulu na żywo. Podczas spotkania klienci mogli również zapoznać się z najnowszymi trendami, które na sezon letni zaproponowała marka GOCCO. Najmłodsi z uwagą przyglądali się ubraniom oferowanym przez  hiszpańskiego producenta odzieży, a rodzice polowali na okazje. Furorę zrobiła limitowana seria koszulek polo poświęcona EURO 2012. Jak zapewniał przedstawiciel producenta, hiszpańska marka zawsze wychodziła naprzeciw wymaganiom swoich klientów. – Dla GOCCO priorytetem jest, aby dzieci były radosne, otoczone pozytywnymi i konstruktywnymi wartościami. Marka patronuje akcji „Moje dziecko jest wyjątkowe”, mając świadomość, że talent i wyjątkowość tkwi w każdej jednostce. Otwierając sklep w Starym Browarze chcemy zaznaczyć swoją obecność, zachęcając klientów do wspólnego spędzania czasu z dziećmi w sposób miły, kreatywny i spontaniczny – powiedział Rodrigo Penaranda, przedstawiciel GOCCO w Polsce.

Największym zainteresowaniem podczas wydarzenia cieszył się koncert zespołu Lumikulu. Sobotni recital, zorganizowany z inicjatywy firmy GOCCO, spotkał się z uznaniem słuchaczy. Podobają mi się tego typu akcje. Wyjście z dziećmi na zakupy nie zawsze jest takie proste, ale kiedy natrafiamy na ciekawe atrakcję, to dzieciaki są wniebowzięte – mówił Jarosław Kwaśniewski, ojciec trójki dzieci. – Dzisiejszy koncert naprawdę mnie urzekł. Był niesamowity – dodał.

Michał Kowalonek, wokalista zespołu Lumikulu podkreśla, że praca z dziećmi zawsze jest wyjątkowa. – Lumikulu to zabawa. Wszyscy śpiewają, grają i tańczą. Każdy może się dołączyć, wejść na scenę, zagrać, gwizdać, krzyczeć. My nie znamy umiaru i potrafimy grać bardzo długo i nie nudzić się – zapewnia Kowalonek. I podkreśla, że każdy koncert zespół gra na 100 procent. – Nasze koncerty to ciągła walka o doskonałość. To wieczny dialog. Rozmawiamy, czasem nawet w trakcie trwającego utworu. Wymyślamy nowe rozwiązania i idziemy tą drogą. To tak jakby warsztat albo ciągle działająca otwarta pracownia, wszystko się dzieje, wszystko widać – przekonuje. – Czasem myślę, że każdy nasz koncert grany jest jakby był pierwszy i ostatni zarazem. To dzięki prawdzie, którą dziewczyny podają na scenie. Tu nie ma żartów, tu nie ma ściemy – dodaje.

Jak podkreśla, koncert w Starym Browarze był kolejnym niezwykłym doświadczeniem dla całego zespołu. – Dla GOCCO wystąpiliśmy z wielką przyjemnością, ponieważ zespół cały czas potrzebuje nowych wrażeń. Takie sytuacje dają nam natchnienie. W ten sposób powstają piosenki, piszą się słowa, a melodie same chodzą po głowie. Im więcej koncertów tym szybciej stworzymy nowy materiał – zapewnia wokalista. Jednak zdaniem Michała Kowalonka jest coś, czego żałuje.
Szkoda, ze nie udało się nam  zaśpiewać piosenek po hiszpańsku, w końcu GOCCO to hiszpańska marka.

Kowalonek podkreśla, że Lumikulu tworzy i śpiewa w wielu językach. – Prawie cały repertuar mamy przetłumaczony i zaśpiewany w różnych wersjach językowych. Marzymy, aby z koncertami wyjechać do Hiszpanii i Włoch i zaśpiewać im nasze piosenki płynnie w ich językach. Może kiedyś zrobimy sobie wakacje muzyczne całymi rodzinami, pojedziemy do Hiszpanii i zaśpiewamy im nasze piosenki po hiszpańsku? – zastanawia się Kowalonek.

Dawid






Share

środa, 18 kwietnia 2012

BOSSkie wykłady z Commercial Communications



Kolejna edycja Festiwalu Przedsiębiorczości BOSS już za nami. Tym razem w poznańskiej odsłonie Festiwalu uczestniczyła także nasza firma. Spotkanie z Arkadiuszem Szczepańskim, dyrektorem generalnym Commercial Communications, który wygłosił wykład na temat personal brandingu, przyciągneło kilkudziesięciu studentów poznańskich uczelni.

Festiwal BOSS to jedno z największych wydarzeń studenckich w kraju. Cykl  warsztatów i spotkań z praktykami biznesu powstał, by krzewić przedsiębiorczość wśród młodych ludzi. W trakcie darmowych szkoleń prowadzonych przez profesjonalnych trenerów i praktyków biznesu, studenci zdobywają umiejętności i wiedzę umożliwiające założenie własnej firmy. Poprzednie edycje Festiwalu przyciągnęły kilka tysięcy uczestników z całego kraju. W tym roku było podobnie. – Tegoroczna edycja festiwalu BOSS to prawdziwy sukces  – mówiła Katarzyna Konieckiewicz z Business Center Club Poznań. I choć zorganizowanie takiego wydarzenia wymaga dużo pracy, twórcy warsztatów zapewniają, że kolejna edycja ponownie zaskoczy wachlarzem możliwości. – Festiwal BOSS to ogromne przedsięwzięcie, ale gdy widzimy zadowolenie szkoleniowców i uczestników naszych warsztatów wiemy dobrze, że takie poświęcenie nie poszło na marne – dodała Katarzyna Konieckiewicz.

Studenci  z zadowoleniem wypowiadali się o projekcie cyklu spotkań przyszłych przedsiębiorców z praktykami biznesu. – Takie inicjatywy przybliżają nas, studentów, do tematyki związanej z własną działalnością gospodarczą i kreowaniem swojego biznesowego wizerunku. Oby więcej takich spotkań  – przekonywała Bogumiła Zielińska, studentka Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Szczególne uznanie uczestników zdobył Arkadiusz Szczepański, który w niekonwencjonalny sposób przekonywał młodych, że warto dbać o swój wizerunek w Internecie. – Jestem mile zaskoczona wykładem Pana Arka – mówiła Eliza Lewandowska, studentka Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. – Szczególnie zaskakujący był fakt, że informacje o każdym z nas są łatwo dostępne w Internecie. Teraz z pewnością zadbam o to w jaki sposób jestem przedstawiana w sieci.

A że warto, zapewniał sam dyrektor generalny CC. – W trakcie krótkiego wykładu chciałem zwrócić uwagę młodych, którzy dopiero wchodzą w dojrzały świat biznesu, na istotną rolę, jaką w procesie rekrutacji odgrywa ich wizerunek w Internecie. To, co pracodawca odnajdzie na nasz temat w sieci, może bezpośrednio wpłynąć na naszą przyszłą karierę – przekonywał. – Niestety, młodzi ludzie nie są świadomi roli jaką odgrywają social media w kreowaniu ścieżka zawodowej. Czują się swobodnie i często popełniają błędy, które stają na drodze ich kariery. Mam nadzieję, że przekonałem studentów do większej ostrożności w korzystaniu z Internetu – przekonywał Arkadiusz Szczepański.

Słuchacze wykładu dyrektora generalnego Commercial Communications podkreślali nie tylko ciekawą tematykę spotkania, ale również sposób w jaki Arkadiusz Szczepański przekazywał swoją wiedzę uczestnikom spotkania. – Jest na bieżąco w temacie i przekazuje wiedzę w sposób zrozumiały dla wszystkich. Dzięki temu łatwo dociera do słuchaczy – przekonywał student UE, Marek Michalski.

Spotkania w ramach Festiwalu BOSS, nad którymi patronat objęło Commercial Communications, odbywały się w ramach współpracy z dziewięcioma poznańskimi uczelniami, m.in. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Uniwersytetem Ekonomicznym, Politechniką Poznańską i Wyższa Szkołą Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa.

Dawid






Share

wtorek, 10 kwietnia 2012

Dzieci z Pobiedzisk z wizytą w Matii Sushi


Czy istnieje sushi na słodko, jak posługiwać się pałeczkami i co kryje się pod tajemniczą nazwą wasabi  – to tylko niektóre z pytań jakie zadawali uczestnicy warsztatów tworzenia sushi, które odbyły się 28 marca w poznańskiej restauracji Mati Sushi. W spotkaniu, zorganizowanym przez Arkadiusza Szczepańskiego, dyrektora generalnego Commercial Communications i Mikołaja Koteckiego, właściciela restauracji Matii Sushi, wzięli udział uczniowie i nauczyciele z Zespołu Szkół Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Pobiedziskach.

Dla uczestników spotkania przygotowano liczne atrakcje związane z kulturą i historią Japonii. Największe zainteresowanie wzbudziła jednak prezentacja tworzenia prawdziwego sushi. Uczniowie ze skupieniem przyglądali się jak w mgnieniu oka powstają nie tylko tradycyjne japońskie dania, ale również wykwintne ozdoby z warzyw i owoców. – Kiedyś próbowałam sushi w domu, ale mi nie smakowało. To zrobione w restauracji jest o niebo lepsze – mówiła Weronika Milewska, jedna z uczennic. Dzieciom przypadło do gustu szczególnie sushi na słodko, z dodatkiem ananasa, banana i czekolady. – Może kiedyś zrobię coś takiego w domu? – zastanawiała się Andżelika Maciejewska. Dzieci, choć z początku miały problem z opanowaniem sztuki posługiwania się pałeczkami, poradziły sobie i z tą przeszkodą. – Będziemy jeść palcami. Tak też smakuje – zapewniał Norbert Sobczak. 

Dzieci ze szkoły w Pobiedziskach wzięły również udział w warsztatach tworzenia origami, które poprowadziły Zuzanna Daniłowicz i Maja Gęgotek z Commercial Communications. – Jeszcze nigdy nie robiłam origami, ale bardzo mi się to spodobało – zapewniała Kasia Hymcza. – Udało się, choć na początku myślałam, że jest to trudniejsze – dodała jej koleżanka, Julia Madej.

Idea tego typu zajęć zyskała uznanie opiekunek dzieci, które z nie mniejszym skupieniem obserwowały jak powstaje sushi. – To niezwykły pomysł na oryginalną lekcję. Edukacja przez praktykę to coś fantastycznego – przekonywała nauczycielka Ewelina Rutkowska. Zdaniem opiekunki uczniowie bardzo szybko przekonali się, że nawet surowa ryba może być smaczna. ­– Wszystko zmieniło się dzięki możliwości obserwowania i tworzenia potraw. Taka wiedza pozostaje w głowach dzieci na dłużej, ponieważ łatwiej jest uczyć się, gdy możemy czegoś dotknąć i spróbować. Mam nadzieję, że takich inicjatyw będzie więcej – dodała Ewelina Rutkowska.

Jak zapewnia menedżer restauracji Mati Sushi, Oliwer Żentkowski, spotkanie z uczniami z Pobiedzisk okazało się prawdziwym sukcesem. – Dzieciaki były bardzo zaintrygowane tym jak powstaje sushi, a przecież wszyscy wiemy jak trudno zainteresować je czymś zupełnie nowym. Okazało się jednak, że nauka przez praktykę może przynieść niespodziewane efekty – oceniał spotkanie menedżer sieci Matii Sushi. Te słowa potwierdzają prowadzący warsztaty sushimasterzy. – Wbrew naszym obawom dzieci były skupione i zaangażowały się w tworzenie potraw. Jesteśmy pod dużym wrażeniem dzisiejszego spotkania – przekonywał Bartosz Kozanecki, mistrz sushi.

Uczniowie i opiekunowie ze szkoły w Pobiedziskach wyrazili nadzieję, że tego typu spotkań będzie więcej. – Taka nauka jest dla dzieci o wiele ciekawsza, ale i my, dorośli, z ciekawością obserwowaliśmy jak powstaje sushi – mówiła Agnieszka Czoperska, nauczycielka. – Teraz nie pozostaje mi nic innego jak namówić męża na wizytę w Matii Sushi – dodała.



Dawid 










Share

wtorek, 3 kwietnia 2012

Poznań dla kobiet, kobiety dla Poznania

21 marca w Poznaniu odbyła się ciekawa inicjatywa, organizowana przez naszą znajomą agencję eventową - Emotions Events :) Mieliśmy ogromną przyjemność być patronem i partnerem tego wydarzenia.

Pierwszy dzień wiosny to najlepszy moment na rozpoczęcie nowych projektów. Z takiego założenia wyszły pomysłodawczynie spotkania „Poznań kobietom”, które po raz pierwszy odbyło się właśnie 21 marca w poznańskim kompleksie City Park. Zachęcone ciekawymi wykładami i spotkaniami z niezwykłymi gośćmi, Poznanianki tłumnie przywitały wiosnę wraz z agencją eventową Emotions Events.


Nasze spotkanie jest przeznaczone dla wszystkich pań, które są spragnione odprężenia i relaksu. Gwarantujemy wyjątkowe wrażenia dla wszystkich uczestniczek – zapewniały organizatorki spotkania. I jak obiecywały, tak zrobiły. Agencja Emotions Events postanowiła stworzyć cykl spotkań, podczas których kobiety będą rozmawiać o sprawach je interesujących – od zdrowia i rodziny, po karierę i spełnienie zawodowe. Wszystko z odrobiną humoru i dobrej energii, której wszystkim po długiej zimie brakuje. Nasze spotkanie to wydarzenie o kobietach, zorganizowane przez kobiety i dla kobiet. Chcemy zapewnić naszym uczestniczkom odrobinę czasu tylko dla siebie, podczas którego będą mogły odprężyć się i odetchnąć na chwilę od codzienności, jednocześnie poszerzając swoją wiedzę w różnych dziedzinach, poznając nowe osoby, smaki i zapachyzapewniała Ewa Stryjska, organizatorka „Poznań kobietom”.

A atrakcji było co nie miara. Wyjątkowym zainteresowaniem cieszyło się spotkanie z Monsieur Lazar, kucharzem, specjalizującym się w daniach kuchni włoskiej. Mistrz kuchni chwalił produkty firmy Welmax, producenta akcesoriów kuchennych, których, jak przyznaje, używa od dłuższego czasu. –  Gotowanie to pasja, a żeby spełniać swoją pasję, muszę mieć najlepszy sprzęt. I takie właśnie są produkty firmy Welmax – przekonywał Monsieur Lazar. – Są po prostu bezkonkurencyjne – dodał.

Pokaz live cooking show zrobił ogromne wrażenie na uczestniczkach. – Jestem mile zaskoczona tą inicjatywą, szczególnie różnorodnością możliwości udostępnionych uczestniczkom, wiedzą prelegentów i asortymentem firm, które się zaprezentowały. Takie spotkania to idealny czas na poznanie ciekawych osób i poznanie nowych produktów – zapewniała Magdalena Więcek.

Organizatorów zaskoczyła ogromna frekwencja. Spotkanie, choć przeznaczone jedynie dla Pań, cieszyło się wielką popularnością. Poznanianki chętne do wzięcia udziału w wydarzeniu już kilka godzin przed jego rozpoczęciem ustawiały się przed budynkiem. – Takie spotkania są potrzebne nam, kobietom – mówiły zgodnie uczestniczki. – To coś nowego, ale bardzo potrzebnego w Poznaniu – spotkanie dla kobiet z klasą, ale niekoniecznie majętnych. Po co jechać do Warszawy, skoro teraz mamy to samo tu, na miejscu w Poznaniu – zapewniała Wiktoria Wojciechowska.

„Poznań kobietom” odniosło duży sukces, ale organizatorki nie spoczywają na laurach i już zapowiadają kolejne spotkanie. Już w czerwcu na poznanianki czekać będą kolejne atrakcje.  – Czerwiec to początek lata, a więc nasze spotkanie będzie związane tematycznie z energią, aktywnym stylem życia, sportem. Zapewnimy lekcje samoobrony, zajęcia z jazdy samochodem i lekcje golfa. Będzie też coś dla urody i dobrego samopoczucia. Zapewniam, że warto już teraz zaplanować sobie czas na spotkanie z nami – zapewniała Ewa Stryjska.

Pierwsze spotkanie Poznań kobietom już za nami, jednak już teraz warto pomyśleć o pierwszym dniu lata. Wtedy Poznaniem ponownie zawładną kobiety.


Dawid 











Share

Tytułem wstępu

Zaczęło się od kartki z projektem, zapisanego po brzegi na jednym ze szkoleń...

Dzisiaj - jesteśmy prężnie działającą agencją, obsługującą klientów nie tylko z terenu naszego kraju. Nasze portfolio wzbogaca się z każdym dniem.

Pod naszym szyldem pracuje zespół specjalistów, mających na swoim koncie doświadczenie nie tylko w branży PR - ale również reklamy, badań rynku i opinii publicznych, dziennikarstwie, administracji, HR, event management. Razem tworzymy wybuchową mieszankę - specjalistów, dla których nie ma rzeczy niemożliwych!

Chcielibyśmy podzielić się nią również z Wami. W tym celu zakładamy bloga, na którym będziemy przedstawiać Wam wszystkie niezwykłe inicjatywy, jakie organizujemy, wspieramy, w jakich bierzemy udział. Będziemy pisać też o tym, co w trawie piszczy - w naszej agencji i w polskim świecie PR oraz dzielić się wszystkim, co uznamy za ciekawe - ze świata nowych mediów, technologii, reklamy, PR i Internetu.

Zapraszamy do lektury - bo ""Behind every great hero is a great PR team" :)


ShareMichalina